Życie Częstochowy — Wywiad z OTOSłyszę

zycie-czestochowy-pomaga-ludziom-slyszec

Z końcem czerwca 2019 roku, miałam ogromną przyjemność udzielić się w wywiadzie dla Życie Częstochowy, przeprowadzonym przez Panią Katarzynę Gwarę. Zapytana o zagadnienia związane z moją dziedziną, czyli audioprotetyką, udzieliłam jak najrzetelniejszych odpowiedzi, które mam nadzieję trafią do Częstochowian cierpiących na problemy ze słuchem. Cieszę się, że moje słowa dotrą w ten właśnie sposób do innych i mam nadzieję, że osoby borykające się z problemami niedosłuchu zawitają do gabinetu OTO słyszę, bym mogła udzielić im fachowej pomocy. Tymczasem zapraszam do lektury, Małgorzata Urbańska.

Pomaga ludziom dobrze słyszeć

Problem niedosłuchu staje się coraz bardziej powszechny. Z badań wynika, że na kłopoty z prawidłowym słyszeniem narzeka nawet 6 milionów Polaków. O przyczynach, objawach i profilaktyce rozmawiamy z Małgorzatą Urbańską, specjalistką z 20-letnim doświadczeniem, otwartą na pomoc ludziom mającym problemy ze słuchem. Jej domeny to audioprotetyka, diagnostyka słuchu, a aparaty słuchowe to jej specjalność.

Katarzyna Gwara: Problem niedosłuchu stał się już niemal znakiem naszych czasów.

Małgorzata Urbańska: Przyczyn jest wiele. W niektórych przypadkach wystarczy dokładne czyszczenie uszu, czasami trzeba jednak zrobić szczegółowe badania. W wielu sytuacjach niedosłuch wywołują leki, które przyjmujemy. Czym to jest spowodowane? Faktem, że zawierają one coraz więcej szkodliwych substancji, które wpływają na nasz słuch i szumy w uszach. Poza tym… co tu ukrywać – żyjemy w głośnym środowisku i głośnych czasach.

K.G..: Na niedosłuch cierpią również dzieci. Z czego to wynika?

M.U.: Problem niedosłuchu wśród dzieci również staje się coraz powszechniejszy. Od kilku lat zgłaszają się do nas rodzice z coraz młodszymi dziećmi. Często z wywiadu dowiadujemy się, że matki tych maluchów miały trudny poród. Wtedy dochodzi do niedotlenienia mózgu, a w konsekwencji do uszkodzenia ośrodka odpowiedzialnego za tworzenie mowy i słów. W późniejszych okresach dziecka, nie może on się więc w pełni rozwijać. Oczywiście do tego dochodzą choroby w okresie ciąży, które również wpływają na rozwój słuchu dziecka w okresie płodowym.

W wielu przypadkach dziecko słyszy, ale nie rozumie mowy. Krótko mówiąc, dźwięk do niego dociera, ale nie potrafi go w odpowiedni sposób zinterpretować. Ogromny wpływ na słuch dzieci mają również… rodzice. Dorośli nagminnie chodzą w słuchawkach. Niektórzy idą o krok dalej i zakładają je swoim pociechom. Poza tym powszechne stało się dawanie dzieciom telefonu bądź tabletu – bez nich wielu rodziców nie jest w stanie nakarmić najmłodszych. W ten sposób próbują odwrócić ich uwagę. Jedzenie staje się więc niejako czynnością mechaniczną. Dziecko wpatrzone w ekran nie jest nawet świadome, że je. W efekcie zamyka się we własnym świecie, nie nawiązuje relacji z bliskimi, przedszkolanką, rówieśnikami. To jeden z problemów współczesnego świata.

K.G..: Jak sobie zatem z nim radzić?

M.U.: Oczywiście najlepiej byłoby unikać dawania dzieciom tabletów i telefonów. Jeśli jednak jest już za późno, powstał specjalny system FM. (…)

To jest zalążek wywiadu dla Życie Częstochowy. Aby przeczytać całość, pobierz bezpłatny plik PDF

Przeczytaj cały artykuł

 

Prezentowane urządzenia to aparaty słuchowe, są to wyroby medyczne wspomagające słyszenie. Używaj ich zgodnie z instrukcją lub etykietą. 
Podmiotem prezentującym aparaty słuchowe jest Fundacja Oto Słyszę z siedzibą w Częstochowie.